Dnia 21.11 w Rzeszowie odbyła się konferencja z udziałem Pani doktor nauk medycznych Maria Bortel-Badura – specjalista farmakologii klinicznej oraz lekarz chorób wewnętrznych, dotycząca wielkiego problemu boreliozy w Polsce.
Ogrom i różnorodność objawów zakażenia bakterią borrelli, sprawia, że choroba jest bardzo trudna do zdiagnozowania. Dodatkową przeszkodą w jej odkryciu, są niedokładne badania laboratoryjne na obecność przeciwciał.
Objawy to m.in.:
-bóle stawów, kości,
-przewlekły kaszel, chrypka,
-permanentne zmęczenie,
-zmiany nastrojów - depresja, agresja,
-intensywne pocenie się,
-niezorganizowanie, luki w pamięci,
-refluks, zaburzone trawienie, przepukliny,
-"tiki", odrętwienia, mrowienia,
Są to tylko jedne z wielu objawów. Nieleczona choroba postępuje. Z czasem może dojść do zaburzeń w układzie nerwowym, a w konsekwencji do udaru, "stwardnienia rozsianego", autoagresji organizmu.
W wielu przypadkach pacjent przewlekle choruje, wyniki są pozytywne, a zdrowie się nie poprawia. To wskazówka, że należy zrobić badanie na obecność bakterii borrelli!
Jak twierdzi Pani doktor, jedyną skuteczną metodą wykonywaną na terenie Polski, jest badanie biorezonansem.
W związku z tym, że problem dotyka wiele osób, a medycyna nie zawsze jest w stanie wykryć chorobę, badanie w kierunku boreliozy wykonywane będzie za pół ceny.
Jeżeli choć raz w życiu miało się kleszcza, istnieje ryzyko ukrycia choroby lub bycia nosicielem.